Pies Hektor, bohater popularnej, dziecięcej serii Renaty Kamińskiej trafił do rąk ukraińskich dzieci. Renata Kamińska, twórczyni serii, ukochanej przez czytelników w 16 krajach, na 5 kontynentach, podarowała bezpłatnie najmłodszym 1300 książek. Autorka chciała w ten sposób umilić im Dzień Dziecka, które to święto po raz pierwszy ukraińskie dzieci przeżywały w czasie wojny a nie pokoju… Prawie półtora tysiąca egzemplarzy (ukr. „Hektor, Sobacha Istoriya”) udało się wydać dzięki zaangażowaniu również wielu innych osób i instytucji, świadomych tego, że ukraińskie dzieci borykają się obecnie z trudnymi tematami wojny, traumy, straty czy przesiedlenia.

Hektor, psia opowieść” (ukr. „Hektor, Sobacha Istoriya”) – o czym jest książka?

A zaczęło się od prośby pedagog szkolnej o tłumaczenie książki ze względu na jej walory terapeutyczne. Opowieść o dojrzewaniu, miłości, przyjaźni, poszukiwaniu domu, bezpieczeństwie i o szczeniaku imieniem Hektor dowodzi, że nadzieja nigdy nie umiera, a na każdego czeka szczęście. Jak mówi sama autorka, książka pomaga dzieciom spojrzeć z innej perspektywy na to, co wydaje się trudne lub nie do pokonania. Rozmowy na niełatwe tematy związane z wojną, odrzuceniem, chorobą, śmiercią czy osamotnieniem są bowiem często pomijane w literaturze dziecięcej jako niewygodne. Tymczasem pies Hektor, ktory jest głównym bohaterem książki, może stać się wartościowym przewodnikiem dla dziecka w poznawaniu świata i radzeniu sobie ze skomplikowanymi emocjami.

Hektor jest pełnym energii i ciekawym świata czworonogiem. Widzi więcej, niż ludziom się wydaje, i szuka odpowiedzi na takie same pytania, jakie zadaje sobie człowiek. Od samego początku w promocję zarówno projektu pt. „Hektor i Przyjaciele dla Ukrainy” jak i zbiórkę na druk byli zaangażowani czytelnicy, fani książek o Hektorze oraz szkoły, z którymi Renata Kamińska współpracuje w ramach warsztatów z rozwoju empatii. Jak podkreśla autorka, ilość słów poparcia i życzliwości przerosła jej oczekiwania i wyszła daleko poza granicę Polski oraz Londynu, w którym mieszka na stałe. Wzruszyło ją też zaangażowanie tłumaczek: Olgi Yershovej, Yulii Yukhymets, Justyny Wit i Wiktorii Dovhaliuk. Nieoceniona okazała się także rola ukraińskiej redaktor Oleny Bondarenko, która – przy okazji tego projektu – kreatywnie promuje nowoczesny język ukraiński.